Słoneczna Portugalia… haha tylko południe jest słoneczne, w moich okolicach centralno-północna część kraju notuje się najdłuższe opady od dawna. Przed chwilą widziałem w TV miejscowość przez którą przejeżdżałem jakieś 2 tyg. temu jadąc na „tripa” do Algarve (południowe wybrzeże), cała jest zalana, powódź. Więc nie tylko Polska nie jest w tym roku rozpieszczana przez pogodę. Niestety owe słońce nie pozwalało mi się skupić na czymś kreatywnym, dochodził do tego jeszcze fakt, że widząc zdjęcia ze śnieżycy pod koniec marca w Polsce jeszcze bardziej mi się chciało leniuchować. Lecz wszystko co dobre się szybko kończy, tak więc jestem z powrotem w moim akademiku, a za oknem leje, więc trzeba się wziąć do roboty.

Jeszcze nie ukończyłem Glory of the Legend, a już postanowiłem przemianować tytuł na Pixel Apocalypse z prostego powodu: moich zdolności artystycznych. Niestety nie potrafię robić takiej pięknej grafiki jaką bym chciał, więc posłużę się PixelArtem, który choć trochę ukryje moje graficzne beztalencie. Tak więc przedstawiam wam próbną wersję naszego głównego bohatera, który stanie w obronie dzieci przed chmarą zombie:
pixel_soldierCzyż nie jest słodki? Muszę jeszcze trochę nad nim popracować.

Co do pozostałej części gameplayu to, skrzynki z dodatkową amunicją nie pojawią się po prostu od tak na mapie, a spadają ze spadochronem z przelatującego samolotu (którego zresztą jeszcze nie ma). Ciągle eksperymentuje z siłą przeciwników i właśnie doszedłem do wniosku, że zrobię kilka różnych rodzajów.

Zainteresowałem się także nową małą konsolką OUYA i wygląda ona naprawdę rewelacyjnie, akurat wrócę do Polski po jej premierze, więc będę miał czas (po erasmusie) by się nią pobawić. Jednak nie chcę popaść w otchłań rozpoczętych i nie dokończonych projektów jak to bywa u rozpoczynających devów. Oraz OUYA krzyżuje mi trochę plany z wyborem C# jako drugiego języka po C++, pisząc na nią o wiele bardziej wydaje mi się lepszym wyjściem jest JAVA, bo jakoś nie mam ochoty wydawania mnóstwa kasy, jak na mój obecny budżet na biblioteki pozwalające pisać gry w C# na Androidzie. Czas pokaże co z tego wyjdzie.

Author

Cześć, nazywam się Łukasz i tworzę ten Blog Podróżniczy. Jest mi niezwykle miło Cię gościć. Jestem Cyfrowym Nomadem (Digital Nomad) czyli programistą i podróżnikiem w jednym. Mój zawód pozwala mi pojechać na drugi koniec świata i na co dzień tworzyć soft jako Full stack .NET Developer, a w weekend odwiedzać nowe miejsca i kraje. Mam nadzieję, że spodoba Ci się to co tutaj robię i będzie to przydatne. Po więcej informacji zapraszam do zakładki "O mnie".