Na wstępnie wybaczcie za brak wpisu w poprzednim tygodniu ale na uczelni właśnie nadszedł czas wszelkich zaliczeń i kolokwiów ( który z resztą trwa nadal) i nie miałem zbytnio jak napisać coś sensownego.
Wracając do magicznych 2 cyferek w tytule postu: Tak, moja gra już praktycznie gotowa. Można załadować mapy i grać. Żeby nie było tak kolorowo, to brakuje jednego szczegółu: Map. Wykonywanie ich nie jest może tak trudne jak same składanie gry do kupy, ale na pewno zeżre trochę mojego czasu (W planach mam 100 map). Myślę, że do świąt się wyrobię. Ogłaszam również datę premiery na 26 grudnia.
W wyrobieniu się w tym terminie pomoże mi mój nowy MapEdytor, który został trochę rozbudowany i pomimo swoich kilku wad znacznie upraszcza mi, oraz w przyszłości będzie upraszczał wam robienie mam. Edytor udostępnić zamierzam razem z Grą, choć to może się trochę opóźnić.
Teraz w związku z publikacją edytora opowiem trochę o zabezpieczeniach samych map. Każdy mapset ma generowany inny hashcode, dzięki czemu stany gry zapisane w jednym zestawie nie mogą zostać wczytane z innym. Nie będzie sytuacji, że dojdziemy do jakiegoś trudnego etapu gry, zapiszemy stan, wczytamy nowe mapy przejdziemy określoną liczbę map i będziemy kontynuować na starym secie. Dodatkowo każda mapa ma w sobie zapisaną swoją nazwę, więc zmiana nazwy pliku nic nie zmieni, oraz dla każdej map podczas zapisu zostaje generowany specjalny 4 cyfrowy kod, bez znajomości którego nie otworzymy mapy w edytorze. Takie proste rozwiązania wprowadziłem w celu uniemożliwienia edycji gotowych map by podejrzeć rozwiązanie lub podmianę map w mapsecie mające na celu ominięcie trudnych map.
Swoją drogą mam już pomysł na nową grę, tym razem platformową, ale chcę ją napisać w XNA. Zobaczę co z tego wyjdzie, najpierw trzeba ukończyć i wydać ETL 🙂